Mediacja w kontrze

Anna Pruska-Małkowska

… and the winner is…


Pojedynek Mediacji z Arbitrażem pewnie budziłby emocje i zainteresowanie niczym El Clasico (z całym szacunkiem do rodzimych zespołów), gdyby nie fakt miażdżącej przewagi tej pierwszej.
A, że nie od dziś wiadomo, że siła jest kobietą, pozostaje nam jedynie przyklasnąć tej tezie, a niedowierzającym przedstawić garść argumentów.

Finezja

Zawsze doceniana na arenie sportowej, także w przypadku Mediacji jest elementem wyróżniającym się. Kreatywne rozwiązania generowane przez uczestników są jej istotą. Twój los w Twoich rękach. Komunikacja nawigowana przez Mediatora pozwala na zachowanie twarzy, atmosfery wzajemnego szacunku i zasad fair-play.

Szybkość

Bezcenna. Koniec z oczekiwaniem na termin pierwszego posiedzenia i kolejnych. Mediacja zapewnia spójną kontynuację sprawy, a w razie potrzeby spotkamy się wirtualnie.

Ekonomia

Któż z Nas nie lubi finansowo przychylnych rozwiązań?!

Prostota i geniusz w niej tkwiący

Całkowite odformalizowanie. Brak niepewności związanej z dochowaniem przepisów procedury. Działamy na zasadach określonych wspólnie, nie na tych narzuconych i niezrozumiałych.

Poufność

Klucz. Co się dzieje w Vegas, zostaje w Vegas. Zasada płynąca zza oceanu odnajduje się fantastycznie w realiach mediacyjnych. Dyskretna, cicha, bez poklasku.

Gem-set-mecz

Wspólnie wypracowane rozwiązania są bardziej akceptowalne, zrozumiałe, przyjazne i wykonalne. Postępowanie mediacyjne znacznie ogranicza aurę niepokoju i stresu.

Rozumiemy, że nowoczesny sport to także biznes i związane z nim meandry prawno-gospodarcze. Biorąc pod uwagę presję jaka często towarzyszy sportowcom na co dzień, dodatkowe obciążenie rozpraszające uwagę jest potrzebne jak deszcz na Roland Garrosie.


Sport ma moc zmieniania świata. Ma moc inspirującą, rzadką moc jednoczenia ludzi…” (J. Carlin).
Mocno wierzymy, że mediacja w swoje wyjątkowości również😊

APM